Aşk-I Memnu

Paradoks teraz gdy mogę wszystko chcę jednego tylko,że nie wiem którego

Całuję Cię znowu chcę namiętniej wiem nie mogę Patrzę i widzę te same oczy co kiedyś ale to ja jestem inna bo nie Twoja

Przeszywa mnie inne spojrzenie Brązowe oczy wpatrują się we mnie inne ręce błądzą po ciele choć miłości w tym nie ma, to przynajmniej coś jest

Nie usunęłam żadnego zdjęcia wszystkie rzeczy leżą na szafce staram się zasnąć wciąż nie potrafię Choć otulaja mnie inne ramiona Serce nosi Twoje znamiona

Choć zarzekam się,\że to nie miłość przepłynęłabym każdą rzekę do Ciebie Nawet jeśli utonę, to wskoczę

Zawsze mówiłeś, że najlepsze pożegnania. to te niewypowiedziane. Dlatego odszedłeś w sobotę nad ranem i tylko uśmiech pozostał

Składasz życzenia obcej osobie bo to o mnie zapomniałeś już w ogóle